Lepszy technicznie niż „jedynka”, ale znacznie gorszy pod każdym innym względem. Fabuła to bełkot i niejaka ma się do jedynki. Na kwestia „morderstw” poprzez zrzucanie z metrowego murku do wody opuśćmy może zasłonę milczenia. Aktorstwo złe. Muzyka ok, ale podkładana chyba na chybił-trafił. Można się chwilami pośmiać.