(...) „Like Me” stara się być dojrzalszy niż inne filmy o wpływie technologii na codzienność: nie uświadczymy w nim latających emotek czy tekstów z Messengera, które w magiczny sposób pojawiają się nad głowami uzależnionych od telefonu postaci (vide: „Tragedy Girls”). To projekt traktujący o samotności, zepsuciu...