Sądząc po komentarzach , większość z nas zdaje sobie sprawę, że wraz z tym bohaterem (jego śmiercią ) kończy się także Europa, jaką znamy. I jest to coraz szybszy proces, który sprowadzi białą, europejską kulturę do podziemia.No cóż, cywilizacje powstają,stają się coraz silniejsze, trwają,potem słabną i giną....
Ten film wygląda jak by go jakiś netflix nakręcił. Obraza wszystkich poprzednich Bondów. Nie dziwię się, że tyle z nim czekali, żeby go wypuścić na światło dzienne. Twórcy byli chyba świadomi, że usrali niezłe gówno, którego nikt nie chciał by raczej zobaczyć i było im wstyd pokazać to światu. Wiele mi się na usta i na...
więcejJest taka książka bardzo ważna, której dziś nie idzie kupić. Historia filozofii politycznej. Napisał ją L. Strauss. Ważna jest dla tego że to nie jest wykład zwykłego filozofa, ale kogoś kto pochodzi z rodu tych Straussów którzy mogą więcej, że tak to ujmę. Np mogą być w zarządzie Banku Światowego z którego ktoś wywala...
więcejDobrze, że Sam Mendes odmówił realizacji tego kretyńskiego scenariusza. Nie spodziewałem się jakości "Casino Royale", który pozostaje numerem 1 serii z Craigem, ale takiego dna to dawno nie widziałem. Masa memicznych scen np. podjazd Ernsta Stavro Blofelda, jego magiczne oko, numer z romantyczną windą dla 1 osoby :)...
więcej
Zadałem sobie to pytanie po obejrzeniu tego działka i szybko znalazłem odpowiedź - nic.
Literalnie nie ma w trym filmie nic, co można by pochwalić. No, może trochę ładnych pejzaży. I to wszystko. Pomijam komiksowo-fantastyczną fabułę. Ta mniej więcej w Bondach zawsze była taka sama. Ale w tym Bondzie nie ma ani...
Moze tak: odpadlem chyba w 5tej minucie. Co za szambo... A pozniej placz producentow: wydajemy chłam i kasa nam sie nie zgadza - no jak to mozliwe? Kina umieraja. Czemu? Wiadomo: wina tych niewdziecznych widzow.
Murzynki, w roli agenta 007 i Many Peny, to jakiś ponury żart!
Do tego Lynch gra agenta 007 z wdziękiem worka cementu.
Nawet niezłe sceny pościgów nie uratują tego gniota.
James Bond z Craigiem był wspaniały, aż do tej części. O ile do gry Craiga nic nie mam, bo jak zwykle jest świetny w tej roli to scenarzystów i reżyserów zdecydowanie poniosło. Nie dość że film trwa niemal 3 godziny, ciągnie się jak flaki z olejem, jakieś 80% dialogów nic nie wnosi do fabuły, a sceny akcji ciągną się w...
więcej