jest w napisach końcowych. Tak jak reszta ten film to ochłapy i końcówki z innych filmów i
scenariuszy; z niektórych można się pośmiać, inne są sentymentalne.
Jak ktoś ma ochotę na oglądanie problemów rodziny bogatych Żydów z drobnomieszczańskimi
problemami to pewnie się nie zawiedzie. Kolejny film nakręcony...
Max Boubill nie wciela się w jakieś alter ego Melity - postać grana przez niego ma na imię Sam.
Valerie Bonneton gra rolę Clarisse...
a film całkiem przyjemnie mi się oglądało, ocenę podniosłem za zakończenie LOL