Już jutro na terenie Muzeum Wsi Opolskiej rozpoczną się zdjęcia do debiutu fabularnego
Adriana Panka - kostiumowego filmu
"Daas". Główne role zagrają w nim
Mariusz Bonaszewski,
Andrzej Chyra i
Olgierd Łukaszewicz.
Akcja filmu rozpoczyna się w roku 1776. Młodszy radca wiedeńskiej Kancelarii Nadwornej Henryk Klein (
Mariusz Bonaszewski) otrzymuje skargę na przebywającego w Wiedniu po pierwszym rozbiorze Polski żydowskiego herezjarchy hrabiego Jakuba Franka (
Olgierd Łukaszewicz). Donos napisany został przez jego byłego wyznawcę, Jakuba Golińskiego z Galicji (
Andrzej Chyra), którego ukarano i obrabowano z powodu swojego odstępstwa. Goliński, zawieszony pomiędzy społecznością żydowską i chrześcijańską, próbuje ułożyć sobie życie po traumatycznych przeżyciach w sekcie Franka. Klein z niemiecką precyzją przeprowadza dochodzenie. Pomimo aury tajemnicy i niesamowitości jaka otacza Franka udaje mu się ustalić, że pseudomesjasz ogłosił się Bogiem, tworzy ze swoich wyznawców armię i szuka kontaktów z dworem cesarzowej Marii Teresy. Klein podejrzewa spisek, którego celem jest zamach stanu. Niespodziewanie sytuacja komplikuje się, tropy prowadzą w nieoczekiwaną stronę, a rozwiązanie zagadki jest dla Kleina szokiem.
Film opowiada o ostatnim, wiedeńskim okresie życia Jakuba Franka, który w drugiej połowie osiemnastego wieku przybył do Polski i ogłosił się mesjaszem. Wykorzystując apokaliptyczne nastroje zarówno w społeczności żydowskiej jak i w części hierarchii kościelnej spowodował konwersje na katolicyzm kilkuset swoich wyznawców, którzy po śmierci swojego mistrza stali się częścią wyższych warstw polskiego społeczeństwa. Spolonizowani frankiści szybko włączyli się w kulturalne i polityczne życie Polski jako naukowcy, artyści, powstańcy. Nie do przecenienia jest również wpływ frankizmu na romantyczny mesjanizm, Mickiewicza czy Towiańskiego.