Już w piątek w polskich kinach zadebiutuje znakomity filmu
Guya Ritchiego i jego największy kasowy sukces w karierze –
"Sherlock Holmes". Tymczasem według nieoficjalnych informacji Warner Bros. chce, by już w czerwcu rozpoczęły się zdjęcia do kontynuacji. W głównej roli wystąpi oczywiście
Robert Downey Jr., który ostatnio musiał zrezygnować z udziału w
"Cowboys & Aliens", do których zdjęcia mają rozpocząć się w lipcu.
Od jesieni nad scenariuszem sequela pracują ulubieńcy Warner Bros., małżeństwo
Kieran i
Michele Mulroneyowie, autorów niezrealizowanego filmu
"Justice League". Na razie nie wiadomo, jaka będzie fabuła
"Sherlocka Holmesa 2" i czy wreszcie w pełnej krasie objawi się najsłynniejszy z przeciwników detektywa profesor Moriarty, czy też będziemy mieć do czynienia z innym przeciwnikiem.
Gdyby rzeczywiście Moriarty miał się pojawić, to jest wielce prawdopodobne, iż zagra go
Brad Pitt, pod warunkiem wszakże, że reżyserem byłby
Guy Ritchie. To nie ostało jeszcze przesądzone, ale wydaje się niemal pewne po sukcesie kasowym jedynki, która tylko w Stanach ma szansę na ponad 200 milionów dolarów.