O no to fajnie. W sumie fajnie, że w ogole nie będzie śnieżki, tylko losy będą się skupiać na łowcy, będzie może więcej walki i rozpierduchy niż paplania i wątków miłosnych.
Bo to się dzieje przed wydarzeniami z Królewnej śnieżki i łowcy, dlatego nie ma śnieżki
Nie, akcja dzieje się po wydarzeniach z Królewny Śnieżki i Łowcy - Śnieżka włada tu całym swoim królestwem, ma wielką armię, ale na szczęście mało jest tej Śnieżki - widać tylko w krótkiej scenie w komnacie.
No niestety, wątek miłosny jest motywem przewodnim filmu i strasznie dużo jej będzie, między wieloma bohaterami :)
O tak, oby! Bo Charlize to zupełnie inna bajka, przyjemnie się ją ogląda, nawet jeśli gra negatywną rolę ;) A jeśli Emily Blunt zagra w tym filmie, to już będzie naprawdę COŚ! Czekam z niecierpliwością na dalsze wiadomości.
KS w jakiejkolwiek roli jest taka sama, beznadzieja...bezbarwna postać dla mnie, wręcz nudna. Twarz ładna, ale bez żadnej ekspresji, wyrazu...
Oczywiście, że to prawda, przecież to jest PREQUEL do "Królewna Śnieżka i Łowca", więc akcja będzie się toczyć daleko przed ich spotkaniem.
Przykro mi, pojawia się chyba dwa razy. Na szczęście to bardzo krótkie sceny, więc raczej przeżyjecie.
Wydarzenia również w pewnym stopniu jej dotyczą - są więc wzmianki o Królewnie...
Co w tym znakomitego ? Skoro film okazał się kilka poziomów gorszy od pierwszej części. Typowe, nieudane odcinanie kuponów od całkiem zjadliwej, pierwszej części.