A czasem to nie była taka maszynka do piaskowania? Czyli usuwania np. powłok lakierniczych?

To dokładnie była piaskarka czyli sprężone powietrze z piaskiem i ewentualnie wodą zależy od modelu.

o kuśwa...;/ dzięki.nie słyszałem o takiej metodzie tortury.są gorsze,wiem, ale to też było masakryczne

Piaskarka tknie wszystko oprócz metalu... To wszystko tłumaczy :/

Na pewno nie było to piaskowanie. Musieli by przynieść kilogramy piasku, przytargać sprężarkę, dużo zachodu. Piaskowanie to duży hałas. Całe pomieszczenie byłoby w pyle i zabrudzone piaskiem. Oprawca musiałby założyć przyłbicę na głowę a nie tylko gogle. Moim zdaniem w butli był sprężony jakiś gaz, jeśli skroplony to pod dużym ciśnieniem i bardzo zimny, minus kilkaset st. C. Przytarganie butli z tlenem ( do spawania gazowego ) też odpada. Ciężka butla i trzeba uważać. Ta butla na filmie pewnie z laboratorium chemicznego lub szpitala.