PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=496131}
8,0 681
ocen
8,0 10 1 681
That's It, That's All
powrót do forum filmu That's It, That's All

Wydmuszka

ocenił(a) film na 1

Na początku jest apel do widza, coś w rodzaju:

- Ja nie jestem taki głupi, wiem co się będzie działo w internecie, kolesie będą mówić, że w tym filmie jest za dużo dokumentu, że jest za długi, za mało rock'n'rola, za dużo muzyki emo (...) Stulcie pysk! Nic mnie to nie obchodzi, to będzie na maxa pojechany film!

Człowiek, który wypowiada te słowa albo jest b. pobłażliwy, albo traktuje widzów jako bezmyślną masę, ponieważ największą wadą tej produkcji nie jest nieodpowiednia muzyka czy inne elementy, ale fakt, że w ogóle powstała i udaje to, czym nie jest, czyli film. Otóż to nie jest film! To kaskada akrobacji, sprawnie zmontowany teledysk rozciągnięty do monstrualnych rozmiarów. Więcej emocji jest zawartych w jakiejkolwiek telewizyjnej relacji sportowej niż w tej błyskotce-reklamówce Red Bulla.

Zdecydowanie odradzam, pomimo że intro się miło ogląda, niestety zero treści. A te orgazmy nad latającym w górach helikopterem - parę minut wystarczy, bo 60 minut to gruba przesada!

Niemniej jednak na zakończenie mam prosty komunikat: Stulić pysk, siadać przed tv/ekranem i konsumować!

ocenił(a) film na 10
rubikon

Cóż widać że nie wszystko jest dla wszystkich.

Dla Twojej informacji jest to film ale innym znaczeniu niż to które uważasz za słuszne. Jest to film snowboardowy i dla osób które uprawiają i kochają ten sport jest to jedna z najlepszych produkcji jakie powstały do tej pory.

A co do reklamy to jak myślisz kto wyłoży kasę na nakręcenie takiego filmu, którego budżet wynosił więcej niż nie jedna polska "superprodukcja". Takich filmów nie puszcza się na co dzień w kinach. Ty pewnie ściągnąłeś z internetu bo wątpię żebyś kupił płytę DVD z tym filmem.

Jakbyś jeździł na snowboardzie i się nim interesował to byś wiedział że każda z miejscówek które pokazane są w filmie wymaga różnych umiejętności i min. to chciano pokazać. Miejsca gdzie jesteś tylko Ty i deska.

Cytując Twoje ostanie zdanie "Stulić pysk, siadać przed tv/ekranem i konsumować!" mam wrażenie że tak można określić Twoje podejście do filmów. Bo jakbyś trochę pomyślał to byś zrozumiał po co jest taki film.

n_krzys

bzdury piszesz. Miejscówka Ricea to skocznia i dobrze wypięte do kamery logo. Te wszystkie filmy Ricea można umieścić w 10 minutowym filmie.
Ten film jest po to żeby zachęcać ludzi do kupowania i jeżdżenia na desce co się wiąże z kupowaniem produktów.
Uwierz mi że zęby zjadłem na szukaniu w sieci ciekawych filmików snowboardowych z różnymi technikami jazdy i Japończyków nikt nie przebije oni nawet mają specjalne zawody na których jest oceniana technika jazdy gracja i oryginalność tam jest taka różnorodność w samej technice jazdy że można spokojnie zarwać nie jedną noc oglądając i wciąż być pod wrażeniem.
A i jakby co to sam jeżdżę wiele sezonów i nie oglądam bo gapić się lubię w kwadrat z ruchomymi obrazkami tylko posuwa mnie do tego wrażliwość na ruch i grację posługiwania się deską.

Ten film nie jest snoboradowy tylko pseudosnowboradowy zostałeś wrobiony i nic poza tym.

Możesz zacząć od takich tytułów - First Descent, Lost In Transition, Absinthe Neverland, Optimistic-Absinthe, xstreem-coolstory a później może coś zatrybi.

n_krzys

żeby nie było
Dopamine 2013
http://www.youtube.com/watch?v=MqC0YTKD12A
http://www.youtube.com/watch?v=zxI6hohy8ws

Ricea raczej nie ma :D

rubikon

zgadzam się z tobą. Przede wszystkim nazywanie filmów reklamowych dokumentami jest zwykłym chwytem marketingowym, to zwykła komercha. Widziałem już wiele filmów Ricea i nic poza tym samym skokiem i najazdem nie ma te jego całe wypociny fimowo-reklamowe można zamknąć w 10 minutach i to naciągniętych. To wszystko to reklama X-gamsów, Red Bulla, teraz dołączył Quicksilver i Lib tech. W tym filmie nie ma grama jazdy na snowboardzie poza najazdami na skocznie. Najbardziej rozczarowujące filmy o hmm snowboardzie. Przede wszystkim tak jak piszesz to jest reklamówka przeciągnięta do 1.40/h filmu. Ciekawe bo nawet kiedy rozmawiałem z osobami z otoczenia Quicksilvera to mówili, że tworzą film reklamowy razem z kilkoma innymi firmami. A na wielkich forach internetowych i marketing stworzył z tego film dokumentalny. Śmiechu warte.

rubikon

biedne dzieciaki są nabrani tak bardzo nabrani, łykają reklamówki i wmawiają im, że to film dokumentalny :D

chodzący miś po górach w filmie snowboardowym na mnie nie robi żadnego wrażenia choćby go pokazali w rozdzielczości 4k i ugryzł mnie w tyłek.

rubikon

ten 5 minutowy film ma więcej snowboardu i czadu niż wszystkie Art of the flight razem wzięte
http://www.youtube.com/watch?v=W-Q0wn-PVw4

ocenił(a) film na 1
markin

Dzięki za linki, chętnie się zapoznam!

rubikon

ukłony
jeśli chcesz to mogę wpisać tu listę snowboardowych filmów z 2013 roku takich jak Dopamine etc.
Do Dopamine trajlery linki powyżej.
Swoją drogą, byłem dzisiaj w sklepie Quicksilvera i jeszcze puszczają ten tandetny film reklamowy Art of the flight. Chciałem im powiedzieć jaka to tandeta ale co tam będę z siebie robił wariata przy sprzedawcy ;D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones