Bardzo fajny film. Nie lubię komedii romantycznych i ich nie oglądam, ale dla Meryl Streep robię wyjątki i dobrze, bo ten film jest bardzo przyjemny: lekki a jednocześnie mądry i ciepły. Ale najbardziej podobał mi się John Krasinski jako narzeczony starzej córki - był kochany i przesłodki! Czy są tacy idealni mężczyźni?! Zakochałam się:)
Zgadzam sie, John zagral rewelacyjnie, nie wiem czy po Meryl jego rola nie byla najlepsza. I musze sie przyznac, ze pomyslalam podobnie ;) chcialabym takiego faceta ;) no coz, ale to tylko film...
Też zwróciłam uwagę na jego rolę. Scena jak jarali w trójkę w łazience była świetna :)
Zdecydowanie się dołączam. Ten aktor spodobał mi się już wcześniej, ale ta rola sprawiała, że się rozpłynęłam :) która dziewczyna i kobieta nie chciała by takiego mężczyzny przy swoim boku? :)