Temat stworzony, bo chciałabym wiedzieć, ile osób liczy na kontynuację tego filmu. Z tego co zauważyłam, bardzo wielu, ale chętnie bym zobaczyła decyzje wszystkich. Ja jestem na pewno na tak. Cały ten świat zamieszkiwany tylko przez zwierzęta jest tak rozbudowany, że aż szkoda by zmarnować tak świetną animację. Oczywiście powinni być ci sami bohaterowie. Piszcie swoje zdanie :).
a ja byłem trzy razy. się pochwalę, o już wiem jakie będą następne 3 filmy disney'a dzieki danowi łysicy.
Ja już się nie mogę doczekać wydania Blu-Ray ( może dadzą jakąś krótkometrażówkę? ) i, oczywiście, drugiej części. Oby nie powstawała ona tak długo, jak co niektóre kontynuacje filmów Pixara. Niestety, ale pewnie priorytet ma " Frozen 2 ", który ja bym chętnie porzucił dla kontynuacji przygód Judy i Nicka.
Frozen 2 pewnie już dawno powstaje i niedługo będzie miało premierę więc nie jest to jakiś problem
Ralph Demolka? Mało zarobił kasy jak na Disneya i nie miał tak świetnych recenzji jak Frozen czy Big HEro 6. Raczej bym na to nie liczył
Wiem. też to dla mnie dziwne, ale gdzieś pojawił się materiał odnośnie kontynuacji. Chyba nawet na filmwebie.
zarobił bilion dolarów, a z gadżetów kolejne 3, siłą rzeczy jest że wydadzą kontynuacje az ok 2 lata.
to taki współczesny Król Lew.
Jak najbardziej za! Ten film ma tak wykreowany świat, że z takimi zasobami nie można zrobić w tym przypadku czegoś co byłoby tylko nędzną kontynuacją. Ten świat ma zbyt duży potencjał, żeby zrobić z niego tylko jedno epizodyczny wątek.
No nie wiem... Ja jakoś nie jestem zbyt pozytywnie nastawiona do kontynuacji. Boję się, że to zniszczą.
To samo. Jestem świeżo po seansie i raczej nie widzę, by miało wyjść coś lepszego. Ten film był rewelacyjny.
Życzę sobie, żeby kontynuacja " Zwierzogrodu " dorównała " Toy Story 2 " i całej serii filmów o zabawkach, jak i takich serii, jak " Zabójcza Broń ", gdzie każda kolejna część była lepsza od pierwowzoru.
Zastanawiam się, jak długo mogą trwać prace nad kontynuacją?
" Toy Story 4 " dostaniemy siedem lat po trójce, " Gdzie Jest Dory ' aż 13 lat po Nemo a " Iniemamocni 2 " aż 14 lat po jedynce. Myślicie, że Disney wyrobi się szybciej niż Pixar? Konkurencja spłodziła min. pięć części " Epoki Lodowcowej " w 14 lat, choć tutaj nie brałbym przykładu jeśli idzie o jakość.
Finding Dory i Iniemamocni nie były od razu planowane i nikt nie przewidywał sequeli, dlatego to tyle trwało. Ogólnie Disney nie jest znany z robienia kontynuacji, ale tutaj było by warto.
Myślę, że nam tego nie zrobią - stworzyć tak bogate uniwersum i nie wykorzystać jego potencjału? Przecież tutaj można zrobić praktycznie wszystko. A że chyba żadna animacja Disneya nie miała tylu filmików promujących, potencjał jest bardzo duży. Szkoda, że w filmie nie ma sceny, gdy Nick jedzie wraz z Judy tym jej śmiesznym, trójkołowym wozem ;) jest tylko w takim filmiku reklamowym.
Jestem za! Historia świetnie wykreowana i w dodatku ma jeszcze zadatki na to, by iść dalej :) Mogę się nawet dorzucić do drobnego sponsorinu!
Co byście chcieli ewentualnie zobaczyć w kontynuacji? Widziałem takie arty, na których para głównych bohaterów widniała jako detektywi, coś a la Sherlock Holmes. Może to jest pomysł, bo policja nie daje takiego pola do popisu.
Moim zdaniem, Judy zawsze chciała być policjantką i tylko policjantką, ale pomysł ciekawy i chętnie bym ich zobaczyła jako detektywów. Ale ja głównie zwróciłam uwagę na to, że na tym teatrzyku szkolnym powiedzieli coś w stylu pokoju pomiędzy ssakami. Tylko same ssaki. A gdzie inne gatunki zwierząt, gdzie ptaki, gady i płazy? Jeszcze dodatkowo chciałabym zaznaczyć, że Zwierzogród składał się tylko ze zwierząt lądowych, bez delfinów i innych takich. Ja bym chętnie zobaczyła je wszystkie, ale nie tak po prostu, tylko coś w stylu, że ssaki zrobiły by ten sam pokój właśnie z tymi innymi zwierzętami. Oczywiście powinna być też taka akcja jak w pierwszej części.
Podobno jest gdzieś przemycone, że istnieją inne miasta, ale sam tego nie zauważyłem.
https://pbs.twimg.com/media/CckYGv5UUAAsTmX.jpg
Ten art sugeruje, że pierwotnie miały być ptaki. Dziś wyczytałem, że 80% artów i pomysłów animatorów nie trafiło do gotowego filmu, oraz że jeszcze rok temu koncepcja była zupełnie inna; miasto było zaniedbane i brudne, a głównym bohaterem był Nick. W filmie nie ma też wszystkich ssaków - brakuje małp gdyż twórcy uznali, że w ubraniu wyglądają zbyt ludzko.
Zwierzogród to animacja która powinna mieć kolejną cześć gdyż postacie są wręcz idealne do kontynuacje, a sama fabuła w Zwierzogrodzie jest fenomenalna i zawiera dużo humoru i akcji. Będę czekał na kolejną część
Film bardzo mi się podobał, i także czekam na kontynuację. Jak pisali poprzednicy, potencjał stworzonego świata jest za duży aby wykorzystać go w tylko jednej produkcji. Przesłanie, które niesie ten film jest naprawdę piękne, tak samo jak stworzone przez Disney'a postacie - kolorowe, ciekawe oraz jak najbardziej pozytywne. Film nie o tyle co mi się podobał - to za mało powiedziane. Ubóstwiam to, co zaprezentował w tej produkcji Disney, i liczę iż jak najszybciej wezmą się do tworzenia scenariusza do (prawdopodobnie) nadchodzącego sequela.
Moim zdaniem, jest tu nawet potencjał na dobrą grę action RPG z otwartym światem podobną do GTA ( aczkolwiek bez przemocy ) ale Disney Interactive zmarł śmiercią naturalną, a do tego Disney zabił Lucas Art po przejęciu firmy Lucasa, więc nawet nie miałby kto się tym zająć.
W kwestii kontynuacji, chciałbym zobaczyć:
- inne dzielnice miasta - szczególnie kusi mnie Sahara z tym hotelem w kształcie wielkiej palmy
- jakieś tereny wodne i zwierzęta tam mieszkające
- więcej pojazdów, poza samochodami - motory, skutery, łodzie
- centrum miasta nocą
- rodzinny dom Judy
- dom Nicka
- chciałbym się dowiedzieć czegoś o przeszłości Nicka i o jego rodzinie
Lepiej nie prosić o tego typu rzeczy Disney'a - zaczną się spin off'y, gry komputerowe, aż w końcu ludziom się to znudzi. Jak dla mnie niech Disney zrobi po prostu zwykły, bez zbędnego marketingu, sequel. Taki, o jakim marzą fani po oglądnięciu filmu.
Na prawdę Wierzysz, że na filmie się skończy? Przecież to jest Disney i marketing jest wpisany w funkcjonowanie tej wytwórni, a Disney, podobnie jak kiedyś Lucas zarabia przede wszystkim na gadgetach.
Wiesz, nie każdy film aby zdobyć fejm i pieniądze musi grzebać przy marketingu, gadżetach. Ale zapewne masz racje, tylko mam nadzieję, iż to co zrobią nie zepsuje uniwersum Zootopii. Na razie oczekuję na wieści o sequelu, nie o grze czy innych bzdetach.
Dobra, wracając do kontynuacji: o ile o Judy wiemy już niemal wszystko, Nick nadal zostaje postacią zagadkową, o której przeszłości nie wiemy nic, poza tym, że jest on ofiarą stereotypów i że jego rodzice ( chyba ) nie żyją. Tym razem światła powinny być więc skierowane na Nicka i mógłby powrócić pomysł z wrobieniem lisa ( teraz już policjanta ) w przestępstwo, co jeszcze bardziej skierowałoby film na tory buddy cop movie. Film mógłby się rozpoczynać w momencie, gdy Nick ucieka, kryje się w ciemnych zakamarkach, a potem powrócilibyśmy kilka godzin/dni wstecz i zobaczylibyśmy jak do tego doszło. Uważam, że obecny film jest opowieścią o zaufaniu i to zaufanie powinno być wystawione na próbę w kolejnej części ale ostatecznie Judy powinna być tą osobą, która zaufa lisowi i pomoże mu się oczyścić z zarzutów.
Po przeczytaniu twojego posta, sądzę iż masz całkowitą rację - w pierwszej części relacje między lisem a królikiem polegają głównie na wzajemnej współpracy i zaufaniu pomiędzy bohaterami. Lecz nie wiadomo nawet czy sequel powstanie - lecz mam szczerą nadzieję iż jednak powstanie, i to jak najszybciej. Lecz do tego co napisałeś, dodałbym bardziej skomplikowaną fabułę - np. Zagrożenie dla głównych postaci, a nawet całej Zootopii.
Ja nie opisałem całej fabuły, tylko jej punkt wyjściowy ;) i daje on mnóstwo okazji do niebezpiecznych zdarzeń dla naszych bohaterów.
Jeżeli film nadal będzie tak dobrze zarabiał to kontynuacja jest pewna jak w banku. Już jest ponoć ok. 450 milionów dolarów na świecie. Liczę, że w niedzielę pęknie 500 milionów, a może będzie prawie 600?
Miło, że jest jeszcze jeden fan filmu ze starszych odbiorców. Skoro kontynuacja jest niemal pewna, to nie mam się o co bać. Ale na temat kontynuacji - jak dla mnie podobny zarys fabularny jak w pierwszej części, albo zupełnie nowa konwencja, na razie nie wiem jaka przypadła by odbiorcą do gustu.
Bo ja wiem, czy fabuła jest podobna? Tutaj mamy przede wszystkim historię z punktu widzenia Judy i jej przerośniętych ambicji, mamy amerykański sen ale gdy się on spełnia to nagle okazuje się, że to dopiero początek i że dalej będzie tylko trudniej. Teraz nie będzie już trzeba przedstawiać bohaterów i historia może pójść dalej a myślę, że w kontynuacji bohaterowie powinni się rozwinąć, widz powinien się o nich dowiedzieć czegoś więcej, a skoro o Judy wiemy już niemal wszystko a Nick to jedna wielka tajemnica, to na nim powinien się skupić kolejny film.
Nom, lecz film powinien poruszać dalsze losy bohaterów, być może z wtrąceniami w postaci retrospekcji z życia Nicka. Szczerze nie mam pojęcia jak miałby wyglądać zarys fabularny następnej części - najwyraźniej znasz się lepiej na klimacie filmu ode mnie. Ale twój pomysł na fabułę kolejnej części wydaje się dla mnie być iście interesująca i ciekawa.
Myślę że nie, ponieważ dziwnym trafem bardzo często sequele fajnych produkcji są jakieś nieudane, przynajmniej według mnie.
Wysłało mi przedwcześnie ... jak pisałem, są wyjątki, np. każda kolejna część " Toy Story " jest lepsza od poprzedniej i tego bym życzył ' Zootopii ", gdyż potencjał na kontynuacje jest tutaj bardzo duży i szkoda by było go nie wykorzystać.
Według mnie Toy Story 2 było najlepsze. Trójka nie była lepsza, ale też nie byłą gorsza.
Niezależnie od tego, która część była lepsza to wszystkie trzymały bardzo wysoki poziom. Zgodzę się jednak, że dwójka bardzo przewyższa jedynkę, która była swoistym eksperymentem i nie wszystko się tam jeszcze do końca udało. Mam tylko nadzieję, że na kontynuację przygód Judy i Nicka nie przyjdzie nam czekać 5 - 10 lat i że nie zrobią tego po łebkach, np. w konwencji filmu telewizyjnego ( jak np. kontynuacje " Lilo i Stich " ).
Te wszystkie klasyki Pixara które po wielu latach doczekały się kontynuacji, powstawały w innych czasach. Teraz już nie czeka się tak długo na sequele jak kiedyś. Inne czasy według mnie ;)
Zweryfikuje to " Frozen 2 " - jeśli wyjdzie w przyszłym roku to znaczy, że trzy lata wystarczą.
Tak, ale pierwsza część miała premierę w grudniu, więc ten 2013 prawie się nie liczy - chyba, że dwójka zadebiutuje w grudniu 2017, to będą wtedy cztery lata.
Kto wie, może znowu będą chcieli wypuścić film w okresie zimowym żeby zgarnąc kupę kasy.