Debiut Chciwość - świetny thriller z masą napięcia i dobrą grą aktorów(Irons!). Kolejny film Wszystko stracone - bardziej autorski, spokojny Chandor, z klasą i bez dialogów, a to dobrze bo się rozwijał. I ostatni film - Klasa, klasa, klasa, kapitalny Isaac, klimat jak ze starego kina gangsterskiego. A do tego sam piszę swoje scenariusze, i nie jest autotematyczny. Znakomity reżyser.
Widziałem Chciwość i Rok przemocy. "Chciwość" zaskakująco słaby, jakby fabularyzowany dokument zrealizowany przez TV. Rok przemocy znakomity, zimny, perfekcyjnie zagrany. Ale ten jeden film pokazuje jak ogromny potencjał ma reżyser.