Moim zdaniem Justin Chatwin to niezłe ciacho! Jest śliczny a oprócz tego jeszcze świetnie gra. Bardzo podobał mi się w "Wojnie Światów" (polecam film). A poza tym kocham kolesi w takiej fryzurze!!!
Witam!
Chciałabym odnowić jego zdjęcie. Wiecie może jak to zrobić? Trochę szukałam, ale niestety się nie dowiedziałam.
Miał taki swietny start najpierw spilberg i "wojna swiatów" potem "niewidzialny" mogl grac w naprawde dobrych filmach i rozwijac karierę. Czemu przyjął rolę w DB i zaprzepaścił sobie przyszłosc??
Nie żebym miał coś przeciw temu Justin'owi, ale nie wiem czy pasuje do roli Goku... Do tego trzeba mieć predyspozycje i umiejętności. ;) Z drugiej strony to mogłaby być jego życiowa rola.
Niemniej jednak możliwe, że to tylko jakiś niewinny żart i film DBZ w ogóle nie powstanie... I to by było dla tego osławionego...
od pierwszej sceny w "Niewidzialnym" wiedzialam,że Justin ma coś w sobie. Koajrzy mi sie z Ryanem Goslingiem,którego uwielbiam,wiec Justin ma u mnie fory.bardzo dobrze zagrał w niewidzialnym.niestety w innych produkjach Go nie widzialam. Narazie:)
Totalna klapa w roli Goku!!! W sumie nie wiem czy jego należy winić bo cały film to lipa, ale w sumie talentem tam też nie błysnął:/
Goldberg znany przede wszystkim z wrestlingu,zabójca legend(takich jak Hulk Hogan czy Bret Hart)musi zagrac Nappę bo pasuje idealnie do tej roli,bez dwóch zdań.domagam się tego.zawsze jak widziałem Saiyan Sage w DBZ to Nappa kojarzył mi sie tylko z nim i na odwrót.byliby tez oczywiście Radditz i najlepszy Vegeta.