Niepotrzebnie wszystko rozciągnięte jak można było zamknąć wszystko w drugim. Sceny strasznie się ciągną
Jak można tak przedłużać sceny , choćby scena ratowania go w szpitalu... to nie jest Ostry Dyżur... absurdalne sceny typu "idź po moje ciuchy" , a potem scena jak wybiera ciuchy...tragedia
Przeciąganie na siłę i próba zrobienia z tego dramatu psychologicznego i "Ostrego dyżuru" przez reżysera który nie ma do tego zupełnie umiejętności. Widział że w dobrych serialach tak sie robi i prubuje małpować. Robi głębokie sceny a wychodzi nuda i mizeria a cała głębia polega na tym że agentka Scully roni łzy. Nic...
więcejNie rozumiem, jak można zaserwować widzom po 2 sezonach dynamicznego, sensacyjnego, pełnego zwrotów akcji kina teatr telewizji. Tempo 3 sezonu jest żadne, większość odcinków składa się wyłącznie z kameralnych dialogów we wnętrzach i ciasnych planach, to jest tak nieatrakcyjne, że szczypie w ścięgna. Bieda telewizja za...
więcejA Andersen z sezonu 2 w postrzale do sezonu 3 przebył korektę swych odstających uszu. I by the way, jego sugestia, iż Pani Inspektor tamowała całą swą mocą ranę mordercy płacząc nad jego twarzą jest bardzo trafna... - tylko co to mówi o filmie? Bo zatarł się już realny przekaz - seryjny morderca nie jest "dobrym...
No i wszystko jasne. Abstrahując od wielu psychologicznych wątków serialu- od szefa policji topiącego smutki w alkoholu - z różnych przyczyn, przez budowanie dream team policji w Belfaście, tragedię nękanych przez psychopatę kobiet, z jego małżonką włącznie- dochodzimy do źródła zła- sierocińca, duchownych,...